PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32361}
6,5 88 202
oceny
6,5 10 1 88202
5,2 12
ocen krytyków
Johnny English
powrót do forum filmu Johnny English

Król Jaś Jedyny

ocenił(a) film na 5

Wiadome było chyba od samego początku, iż próba
wykreowania przeciwieństwa agenta Bonda i obsadzenie w
jego postaci samego Rowana Atkinsona (uważam go nadal
za jednego z pozytywniejszych ''głupków'' komedii), będzie
wywoływać sporne dyskusje. Ale przecież chodziło tylko o
komedię. Wielbiciele zapewne mieli być wniebowzięci, a ci
lubiący się po prostu dobrze pośmiać, lecz niekoniecznie z
takiej błazenady, zastanowić się czy aby był to dobry pomysł, a
sam komik sprosta zadaniu. Bo Johnny English to prawdziwa
bomba zegarowa. Lecz czy aż o tak wielkiej sile rażenia?
Moim zdaniem trochę z opóźnionym zapłonem. Wszystko
ładnie, pięknie, ale pomijając już wydurnianie się aktora, w
pewnym momencie staje się to niestety nudnawe, a jego
niezdarność okropnie przewidywalna. Owszem mogłem się
przecież tego spodziewać, ale przestaje to być dla mnie w
którymś momencie zabawne, a staje się, powiedzmy, lekko
męczące. Ale nawet nie sam Jaś Fasola i jego potknięcia,
upadki, wpadki, czy powielanie przez niego tych samych
błędów albo idiotyzmów, mnie tak denerwuje, co wymyślny
scenariusz. No żeby wpaść na pomysł i stworzyć tak
niedorzeczną historyjkę, to trzeba mieć poczucie humoru.
Mnie ono jednak nie przekonało. Zuchwała kradzież
królewskiej korony przez niejakiego Sauvage granego przez
samego Malkovicha!, chytry plan przejęcia tronu, a następnie
próba jego przejęcia przez ''żabojada'' by móc stworzyć
własne imperium na terenie ziem brytyjskich, jest bynajmniej
mądre. Ten beznadziejny wątek fabuły, tak prawdę mówiąc,
psujący całe dokonania Rowana, które gdyby nie ten właśnie
fakt, śmiało mógłbym nawet przemilczeć, a może i w 100%
zaakceptować. Dla mnie chciano zrobić wyjątkową komedię,
lecz chyba do końca nie było na nią pomysłu, bo sam komik
Atkinson i jeden z wybitniejszych aktorów Malkovich nie byli w
stanie pociągnąć czegoś tak banalnego. Dobrze, że chociaż
po przetarciu ze zdumienia oczu na całą tę opowieść,
pozostają w pamięci takie sceny jak ta w japońskiej
restauracji, pościg na lawecie drogowej, ta na pogrzebie
agenta, ta gdzie Johnny wtargnął na ''obcy'' pogrzeb, czy ta ze
szpitalem. W sumie to jeszcze ta z usilnym przekonaniem
wszystkich, że ten biskup to nie ten biskup, oraz transparent
na biskupiej .... ''Jezus nadchodzi - rusz dupę'' mogą
porządnie rozbawić, ale to za mało abym uznał całość za
niezłą, nawet widząc niesamowicie seksowną Natalie
Imbruglia. No szkoda, bo Atkinsona lubię, ale chyba za bardzo
liczyłem na cały szereg niezłych gagów, zapominając, że to
kinowy film fabularny, a niego serial. Może druga część będzie
lepsza? Oby. Tą ocenię raptem na 5/10.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
djrav77

fajna komedia mi się podobała tym bardziej ze z Wielkie Brytani a ci przeciez nie są jakos szczególnie wybitni jesli chodzi o kręcenie komedii
ten film to typowy pod Angielską publikę widac to na kazdym kroku parodiowanie Jamesa Bonda super komik w roli głównej Rowan Atkinson który wygłupia się jak zawsze wątek rodziny Królewskiej ,super samochód Brytyjski Aston Martin db7 itp...

ocenił(a) film na 7
djrav77

I tak jak na Ciebie, to dobra ocena ;p Coś mi się wydaje, że po prostu nie lubisz specjalnie Atkinsona. Ja zaś mam sentyment do niego i lubię go, stąd też ocena dość dobra, chociaż do Jasia Fasoli się nie umywa. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
chemas

''Jaś Fasola - Nadciąga totalny kataklizm'', czy ''Wyścig szczurów'' jak dla mnie lepsze, a przecież też występuje tam Rowan Atkinson.
Fabuła, przede wszystkim, fabuła w tym przypadku....

ocenił(a) film na 7
djrav77

Możliwe, jescze raz zaznaczę, że oceniam film trochę z sentymentu dla Jasia.
A tak w ogóle, to wszystkiego dobrego z okazji Nowego Roku. Mam nadzieję, że zabawa sylwestrowa była szampańska. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones