Jeśli będzie miał scenę miłosną z Margot Robbie, to gość wygrał życie. I jeszcze taka szansa pokazania się za wielką wodą, kontakty z aktorami, producentami. Gratulacje!
A mnie niezmiernie od paru lat dziwi fenomen tego aktora, ktorego gra jest nijaka... wszedzie taka sama. Powtorze to co pisalem w komentarzu pare lat temu - on udaje gre aktorska. Bez znaczenia czy gra przyglupa czy profesora. Mimika nadal nie zmieniona. Widzialem go jeszcze w sztukach jak studiowal w Akademii i nie...
więcejJedyne co ta rola u Tarantino mu dała to rozgłos ma całą Polskę. Pewnie rolę też się posypały, ale to akurat pytanie, bo jakby nie widzę, żeby od czasów Tarantino zagrał chociaż w 1 filmie wartym uwagi. Pytanie, czy nie dostał ofert ról w dobrych filmach, czy po prostu były to propozycje mniej płatne.